O jeden krok

góry wałbrzyskie borowa jałowiec jedlina wałbrzych ojedenkrok.pl

Widokowo w Wałbrzyskie: Jedlina Zdrój – Jałowiec – Borowa – Wałbrzych

Położenie: Sudety Środkowe, Góry Wałbrzyskie, najbliższa miejscowość: Jedlina Zdrój, Wałbrzych
Wysokość: Jałowiec 751 m, Borowa 853 m, Zamkowa Góra 618 m
Dystans: 9,8 km
Czas przejścia: 4 godziny (wliczając przerwy i zdjęcia)
Start: Jedlina Zdrój, PKP
Meta: Wałbrzych Główny ,PKP
Rower: nie
Wózek: nie
Z dzieckiem: stopień trudności 7/10
Odznaki: Korona Sudetów, Diadem Polskich Gór, Korona Ziemi Wałbrzyskiej, Punkty Widokowe Ziemi Wałbrzyskiej, Sudecki Włóczykij, Wieże Widokowe Gór i Pogórzy

Niepozorne Wałbrzyskie

Góry Wałbrzyskie nie robią zbyt dużego wrażenia jeśli przyjrzeć się tylko liczbom. Pasmo długie na 35 km, ciągnące się od Doliny Bobru po Dolinę Bystrzycy, Wierzchołki z trudem sięgające 700-800 metrów z najwyższą Borową liczącą 853 m. Bułka z masłem? Nie do końca. Gwarantuję Wam, że można się tu porządnie zmęczyć a Wałbrzyskie nie tylko zapierają ale także zabierają dech.

Trasa

Byle nie wracać po własnych śladach! Będąc wiernym tej zasadzie, proponuję wędrówkę z wykorzystaniem szanownych PKP. Całość trasy to 4 godziny zabawy, które można zmieścić między obecnie kursującymi składami. Z uwagi na rozkład właśnie, wędrówkę rozpocząłem od Jedliny a zakończyłem w Wałbrzychu acz za jakiś czas może się okazać, że kierunek odwrotny będzie bardziej optymalny. Technicznie najłatwiej nie jest ale nie ma też dramatów. Strome podejścia przyprawią o zadyszkę ale widoki o zawroty głowy. Warto. W dodatku przejażdżka pociągiem powiedzie Was przez najdłuższy skalny tunel kolejowy w Polsce. 

Przebieg trasy

borowa-gory-walbrzyskie-ojedenkrok.pl

Początek wędrówki to stacja PKP Jedlina Zdrój. Przy budynku dworca odnajdziecie oznaczenia wskazujące 200 m do szlaku czerwonego. Jest to punkt zwany “Jedlina Zdrój, rozdroże przy stacji”. Stąd obieramy kierunek “Przełęcz pod Wawrzyniakiem” a prościej mówiąc widoczną stąd kładkę nad torowiskiem. 
Początkowe metry są raczej proste a ścieżka szeroka. Po przekroczeniu strumienia zacznie się jednak pierwsze strome podejście. To moment, w którym w dole można dostrzec tunel kolejowy acz nie jest to rzeczony najdłuższy w kraju.

To tunel a właściwie dwa tunele pod Sajdakiem, które powstawały równolegle do bohatera naszego ostatniego etapu podróży. Liczą sobie 380 m. a jeden z nich nie jest użytkowany, co zachęca do zerknięcia do wnętrza 🙂

Dalsza droga wiedzie na Przełęcz pod Wawrzyniakiem, spod której czeka już drugi etap wspinaczki. Szlak wiedzie zygzakiem, acz w śniegu wyraźniejsze są ślady przecinki. Tak, czy inaczej, pod górę. Na dystansie ok. 1,5 km mamy do pokonania 200 m przewyższenia. Kolejnych pięćset wiedzie już w miarę płasko na Jałowiec.
Po drodze robi się już widokowo by nie powiedzieć widowiskowo.

Jałowiec

Po godzinie od startu wyłania się nam platforma widokowa na górze Jałowiec. Są tu także ławki, przy których można przycupnąć. Choć kto by siedział mając na wyciągnięcie ręki taaaaakie obrazki!

Jałowiec poza świetnym punktem widokowym, jest także jednym z wyższych szczytów Gór Czarnych będących częścią Gór Wałbrzyskich po której dziś wędrujemy. Wznosi się na 751m co oznacza, że do najwyższego punktu trasy, w pionie, pozostaje nam metrów nieco ponad sto. Pokonacie je w kolejną godzinę (ew. z małym hakiem). Spacer w stronę Borowej będzie więc już dużo łatwiejszy acz wciąż pełen pięknych widoków. 
Po drodze szlak niebieski zamieniamy na zielony startujący z Jałowca.

borowa-gory-walbrzyskie-ojedenkrok.pl-6.jpg
borowa-gory-walbrzyskie-ojedenkrok.pl

Droga prowadzi do Ptasiego Rozdroża, spod którego czarny szlak prowadzi na Borową. Informuje o tym drogowskaz oraz tablica:

borowa-gory-walbrzyskie-ojedenkrok.pl

Obieramy więc czarny szlak, który po 10 min kończy się. Po drodze warto się jednak obejrzeć przez ramię 😉

borowa-gory-walbrzyskie-ojedenkrok.pl

Czerwonym szlakiem, który się z kolei ukazuje, wędrujemy w lewo, choć wymalowana tu strzałka może nieco mylić. Ostatnich parę chwil i ukazuje się ona…

Borowa - najwyższa w Górach Wałbrzyskich

Borowa (853,3 m) to najwyższy szczyt Gór Wałbrzyskich, acz nie znajduje się w Koronie Gór Polski. W momencie, gdy odznaka powstawała, obowiązywały jeszcze stare pomiary. Wedle nich, wyższy od Borowej miał być Chełmiec (wówczas 869 m). Gdy jednak mierzono sąsiada, sprzęt pomiarowy postawiono na wieży widokowej Chełmca a rezultatu nie skorygowano o jej wysokość. Punkt triangulacyjny znalazł się znacznie wyżej niż powinien a wskutek ludzkiego błędu góra “urosła”. Późniejsze pomiary już bez wątpliwości wskazują wyższość (dosłownie) Borowej. O całe 3,3 m.

borowa góry wałbrzyskie ojedenkrok.p

Wieża widokowa na Borowej

borowa-gory-walbrzyskie-ojedenkrok.pl

Wieża widokowa na Borowej to konstrukcja stosunkowo nowa, bo powstała w 2017 r. Jest stalowa, o ciekawym “skręconym” kształcie. Na jej szczyt, na wysokość 16,50 m wiedzie 90 schodów. Trzeba przyznać, że tych 30 ton stali wygląda nie tyle efektownie, co efekciarsko. Jedni pokochają, inni cóż…

Na pewno efektownie prezentują się widoki z góry!

borowa-gory-walbrzyskie-ojedenkrok.pl

Szlak o złej sławie

Najszybszą drogą zejścia z Borowej w stronę Wałbrzycha (lub odwrotnie) wydaje się być szlak czarny wiodący do Przełęczy Koziej. Jest on jednak piekielnie trudny. Dość  wspomnieć, że na odcinku 600 m pokonujemy 200 m przewyższenia! Na pokonanie tych 600 m (pod górę) zwykle potrzeba około… pół godziny. A gdy warunki są trudne… Przebyłem, potwierdzam, nawet raki niewiele tu pomogą.

Dużo rozsądniej, zwłaszcza z dziećmi, jest więc do Przełęczy Koziej schodzić przez Rozdroże pod Borową oraz Przełęcz pod Borową. Cofamy się więc szlakiem czerwonym. Wydłuży to spacer o kilometr, ale to błogosławiony kilometr podczas którego pokonamy spokojnie owych dwieście metrów przewyższenia.

Z Przełęczy Koziej obieramy szlak żółty. Tu trasa jest mniej widowiskowa, ale zaraz za pierwszymi zabudowaniami prowadzi w stronę Zamku Nowy Dwór. 
Znów będzie pod górę 😉

Zamek Nowy Dwór i Zamkowa Góra

Ostatnim ciekawym punktem wędrówki jest średniowieczny (XIII/XIV w) zamek posadowiony na Zamkowej Górze. Stanowi on malowniczą ruinę strażnicy strzegącej niegdyś Kotliny Wałbrzyskiej. Wielokrotnie musiał z resztą z roli strażnicy się wywiązywać. Wojny husyckie, walki króla Węgier Marcina Korwina o Śląsk, wojna trzydziestoletnia… Po tej ostatniej popadł w ruinę postępującą do dziś. Ostały się z niej fragmenty wysokiego zamku, murów czy gotycka brama, choć ta akurat została odbudowana w zeszłym stuleciu.

borowa-gory-walbrzyskie-ojedenkrok.pl

Zejście z Zamkowej Góry do miasta nie należy do najłatwiejszych. Zimą przydadzą się raki, latem duża ostrożność. Po dwudziestu minutach jednak osiągamy bardzo charakterystyczny punkt, z którego można również wygodnie rozpocząć wędrówkę w przeciwną stronę.
To zabytkowy wiadukt kolejowy przy ul. Niepodległości, którym za chwilę pomknie nasz pociąg. W jego okolicy można zwykle wygodnie zaparkować auto.

Do dworca Wałbrzych Główny jest już rzut beretem. Krótka przejażdżka do Jedliny Zdrój pozwoli Wam na zakosztowanie ostatniej atrakcji….

Najdłuższy skalny tunel kolejowy w Polsce

Tunel pod górą Mały Wołowiec (720 m) to najdłuższy skalny tunel kolejowy w Polsce. Ma 1603 m a został wydrążony już w 1912 r. Składa się tak naprawdę z dwóch równoległych części, czynnej i nieczynnej (jeszcze starszej, bo z 1880 r). Ta druga stanowi… atrakcję turystyczną z dreszczykiem.  Niektórzy przybywają tu z latarkami i tunel pokonują acz nie jest to miejsce, gdzie chciałbym kogokolwiek spotkać 😉

Nie da się jednak ukryć, że jest to kawał historii oraz pożywka dla wyobraźni. Wszak wiemy na pewno, że podczas wojny tunele były wykorzystywane jako schrony dla pociągów specjalnych. Pociągi, Wałbrzych, tunele… 😉

Trasa przejścia

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *