Najszybszą drogą zejścia z Borowej w stronę Wałbrzycha (lub odwrotnie) wydaje się być szlak czarny wiodący do Przełęczy Koziej. Jest on jednak piekielnie trudny. Dość wspomnieć, że na odcinku 600 m pokonujemy 200 m przewyższenia! Na pokonanie tych 600 m (pod górę) zwykle potrzeba około… pół godziny. A gdy warunki są trudne… Przebyłem, potwierdzam, nawet raki niewiele tu pomogą.
Dużo rozsądniej, zwłaszcza z dziećmi, jest więc do Przełęczy Koziej schodzić przez Rozdroże pod Borową oraz Przełęcz pod Borową. Cofamy się więc szlakiem czerwonym. Wydłuży to spacer o kilometr, ale to błogosławiony kilometr podczas którego pokonamy spokojnie owych dwieście metrów przewyższenia.
Z Przełęczy Koziej obieramy szlak żółty. Tu trasa jest mniej widowiskowa, ale zaraz za pierwszymi zabudowaniami prowadzi w stronę Zamku Nowy Dwór.
Znów będzie pod górę 😉