O jeden krok

Bolków – perła dolnośląskich zamków

Położenie: Bolków ul. Księcia Bolka 12, Pogórze Kaczawskie  
Atrakcje: średniowieczny zamek
Wstęp: 12 zł, 6 zł ulgowy; poniedziałek: wstęp wolny ale sale muzealne zamknięte
Ważne informacje: Parking płatny tuż pod zamkiem (ok. 3 zł)
Najbliższe polecane atrakcjeZamek Świny, Swarna (Korona Kaczawska)

Zamek z dziobem

Zamek w Bolkowie jest jednym z najlepiej zachowanych i najciekawszych na Dolnym Śląsku. Dogodne położenie sprawia również, że jest jednym z najczęściej odwiedzanych. Słusznie!

Budowę zamku zapoczątkował w XIII wieku książę legnicki Bolesław Rogatka. Dzieło ojca kontynuował zaś Bolko I. Na szczycie wzniesienia powstała wieża otoczona potężnymi murami, z charakterystycznym “dziobem” skierowanym w najbardziej dostępną stronę – dzisiejszego miasta. To jedyny przykład tego rodzaju umocnień w Polsce! 

Tajemnicza studnia

Najniższa kondygnacja wspomnianej wieży przeznaczona została na więzienie. Skazańcy trafiali do niego przez otwór w stropie, jedyne wejście i wyjście z lochu – zawieszone 10 metrów nad jego dnem. To z powodu braku możności wydostania się z niego, wkrótce przyziemie zamku nazywano już studnią. A trafiło doń wielu skazańców…

Byli pospolici przestępcy, była córka margrabiego, która, jak Wanda, nie chciała Niemca ale byli i nieszczęśni kupcy oraz… skarby! A rzecz się działa w czasach, gdy zamek strzegł bursztynowego szlaku biegnącego od Bałtyku do Rzymu. Przez Śląsk ciągnęły bogate karawany. Łapczywym okiem spoglądał na nie rycerz Radzibór. Pewnego razu wyprawił ucztę dla kupców spoczywających pod zamkiem. Służbie jednak i straży podano mięso padniętego jelenia. W ciągu kilku godzin pomarli w męczarniach. Kupców natomiast kazał Radzibór wrzucić do studni. Ile trwały ich męczarnie, kroniki nie podają. Mówią zaś o złocie i kosztownościach, które w swych ostatnich chwilach mieli w studziennych zakamarkach pochować. Po kilkunastu dniach kolejnym rozkazem rycerz miał wydobyć ciała i skarby, tych ostatnich nie było jednak ni śladu! Nie pomógł nawet mag z Frankonii sprowadzony przez Radzibora do rozwikłania zagadki. Gdy obu opuszczono do lochu na linie, jedynie cisza trwała przez godzin kilka. Po nich to służący zdecydowali się zejść w czeluść, gdzie zastali nieprzytomnego pana. Mag zniknął. Nie było też złota. Radzimir ocknął się, doznał jednak pomieszania zmysłów i wkrótce zmarł. Przetrwała natomiast legenda. Na tyle żywa, że jeszcze w 1813 rosyjscy żołnierze, po walkach z Napoleonem, zatrzymali się w Bolkowie i zbadali studnię. Odkryli w niej jednak jedynie dwa szkielety – kobiety i psa… 

 

Burzliwa historia

Te mury pamiętają wiele. Najazdy husyckie, podboje Czechów, rządy krwawych burgrabiów. Był jednak także edykt króla Ferdynanda, który przekazał zamek wrocławskiemu biskupowi. To wtedy, w początkach wieku XVI, zamek znacznie się rozrósł i wypiękniał za sprawą włoskich architektów. Wieki XIV-XVI, jednym słowem, do spokojnych w Bolkowie nie należały. Kolejne były… podobne. Dość wspomnieć bohaterską obronę oddziałów austriackich atakowanych przez szwedzkie wojska generała Wittenberga (tak, tak, tego samego, którego kojarzymy z Potopu). Do tego sławetny ród Zedlitz, który zamkiem władał aż do wygaśnięcia swej bolkowskiej linii. Nowym właścicielem okazali się cystersi z Krzeszowa. Na krótko. Mało jest dat, które odcisnęły takie piętno na historii Śląska – rok 1741 – wcielenie krainy do Prus, rok 1810 – przejęcie przez państwo dóbr kościelnych. W ciągu tego ostatniego, jednego ledwie roku, zlikwidowano na śląskich ziemiach niemal 70 domów zakonnych! Państwo przejęło ich majątki, które po części posłużyły na spłacenie trybutu wojennego na rzecz Napoleona, po części zaś przez pruskiego króla Ferdynanda II zostały… rozdane. Bolków nie trafił w żadne ręce i stopniowo niszczał. 

Tajemnice Wehrmachtu

Zamek czasów międzywojnia i wojny osnuwa mgła tajemnicy. Przypuszcza się, że podobnie jak w Świnach, ulokowano tu magazyn a nawet fabrykę zbrojeniową. Być może zdeponowano tu także dobra zagrabione przez Niemców lub przez nich zdeponowane. Wyobraźnię wciąż pobudza tunel, który łączył Bolków z pobliskimi Świnami. Spotkał go niestety podobny los jak opisaną wyżej studnię. Zabetonowanie i zasypanie z równoczesnym wymordowaniem więźniów wykonujących te prace. Czy tajemnice Bolkowa i Świn ujrzą kiedyś światło dzienne?

Zwiedzanie

Niezależnie od tego, czy jesteście miłośnikami historii, czy nie, Bolków powinien się znaleźć w Waszych planach podboju Dolnego Śląska. Jest po prostu piękny, zwłaszcza, gdy pogoda dopisuje. Jego teren jest spory, mury potężne i dobrze zachowane, widok z baszty imponujący a niewielkie ekspozycje muzealne cenne i ciekawe. 
Miłośników “Wiedźmina” na pewno zainteresuje też fakt, że były tu kręcone zarówno sceny do polskiego filmu, jak i serialu o przygodach Geralta z Rivii. Wielbiciele talentów Bogusława Wołoszańskiego zaś kojarzą Bolków z “Twierdzy szyfrów”, gdzie zamek zagrał kolegę ze Szkocji. Całkiem udanie 😉

zamek bolków dolny śląsk ojedenkrok.pl

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *